| Najwyższe Klify | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Sam Uley ADMIN
Postów : 292
| Temat: Najwyższe Klify Pon Cze 14, 2010 5:45 pm | |
|
Ostatnio zmieniony przez Sam Uley dnia Sro Lip 14, 2010 6:00 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:00 pm | |
| //Początek Przechodziłam się wzdłuż krawędzi klifu; stawiałam kroki ostrożnie, bez pospiechu. Moja koordynacja była bez zarzutów, więc nie bałam się, że spadnę, ale tak po prostu było ciekawiej. Jak dla mnie. Lubiłam przechadzać się w ludzkim tempie, ale tylko w tym miejscu. To mnie uspokajało. Zatrzymałam się na chwilę i spojrzałam w dół. Żałowałam, że pogoda nie nadaje się do skoków, bo miałam na to ochotę. Niestety... | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:11 pm | |
| Początek
- Renesmee !!! Uważaj! - krzyknąłem z daleka podbiegając do niej. Trochę się przestraszyłem. - Chcesz żebym dostał zawału ??? -zapytałem z wyrzutem. Spojrzała na mnie wzrokiem kota ze Shreka. Stanąłem naprzeciwko niej.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:17 pm | |
| - Co takiego zrobiłam? - zapytałam zbita z tropu. - Przecież nic nie mogło mi się stać. Poza tym nie mogę się potknąć - przypomniałam. Zawsze tędy chodziłam. I chyba właśnie dlatego nie robiłam tak przy nim - mogłam spodziewać się takiej reakcji. Był po prostu przewrażliwiony i nadopiekuńczy. Wywróciłam jednak oczyma i nieco się odsunęłam. Bo chyba był gotowy zrobić to siłą. Nie rozumiałam czemu... | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:24 pm | |
| - Eh... nic... Tylko to że... po prostu się o ciebie boje. -odpowiedziałem gdy wywróciła oczami. Wydawała się teraz tak podobna do swojej matki... te same odruchy,mina... . - Mogłabyś przypadkiem spaśc i sobie coś zrobić. Przecież mówiłaś mi że się kiedyś potknęłaś... pamiętasz? Pewnie juź zapomniała. Westchnąłem lekko. Czerwona tarcza zachodzącego slonca oslepiała swoim blaskiem. Na twarzy Renesmee pojawiły się drobne diamenty.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:28 pm | |
| - Mówiłam? - zamyśliłam się; przekrzywiłam nieco głowę by sobie przypomnieć podobną sytuację, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Miałam istny talent do wymazywania z pamięci tego, czego nie chciałam w niej zachować. A takie coś na pewno do tego należało. - Nie kojarzę - przyznałam. Cóż, znał mnie lepiej niż ja sama. Spojrzałam na zachodzące słońce; niby dobrze było, że nie zachowywałam się jak kula dyskotekowa, ale i tak wolałam błyszczeć się trochę bardziej. Choć trochę. Bo to było takie piękne... | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:37 pm | |
| - Już pewnie zapomniałaś. Opowiedala mi. To było po tym jak dowiedziala się ... o mijej zdradzie. Choć wtedy nie mogłem tego tak nazwać. Jednak była to zdrada. Gdy mi się kogoś w sercu tak jak ja Renesmee nie powinno się nawet patrzeć na drugą osobę. Może to lepiej że zapomniała. Staraliśmy się z Ness żyć tak jakby tamto wydarzenie z przed miesięcy nie miało miejsca. Chyba szło nam coraz lepiej. - Skarbie. -odezwałem się slodkim głosem. - Ja się poprostu o ciebie troszcze... to wszystko. - oznajmiłem rozkładając ręce. Lubiłem patzreć na nia w pełnym słońcu. Było w tym coś szczególnie pieknego. Nie tylko jej skóra iskrzyła się delikatnie, Jej włosy przybierały barwę złota gdy tylko odbijało się od nicg słońce. Swiatło rzucalo uroczy cień przedlużając linię jej długich rzęs, ukazując ciepły brąz kolor tęczówki jej oczu tak podobny do oczu jej matki.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 5:54 pm | |
| - Wiem - westchnęłam i przytuliłam się do niego. Dopiero teraz poczułam się w pełni dobrze, wszystko było na swoim miejscu. Czyli tak jak powinno być - ja i Jacob. Bez niedomówień czy czegoś jeszcze innego. Oczywiście kojarzyłam (jak przez mgłę, bo wspomnienia z tamtego okresu spychałam gdzieś daleko) o którym upadku mówił. Bo właściwie były dwa - jeszcze ten, w którym rozcięłam sobie rękę. Oba kojarzyły mi się z czymś niedobrym. - Ale tym razem naprawdę uważałam - zapewniłam go. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 6:00 pm | |
| Westchnąłem tylko ponowbie lekko się uśmiechając czując jej bliskość. Nie mogłem się na nią złościć. To byłoby niemożliwe. No.. może i gdyby naprawde przesadziła... . - Podrosłaś! -powiedziałem lekko uradowany. Kiedyś sięgał mi do wysokości serca. Teraz o kilka centymetrów wyżej. Dziwne że wcześniej tego nie zauważyłem. - Renesmee...- urwałem gryząc się w język. Takich rezczy chyba nie mówi się wprost. Zdawało mi się że ... zmieniała się... fizycznie. Tak jakby jej ciało... dorastało.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 6:09 pm | |
| - To możliwe, ale nie jestem pewna - uśmiechnęłam się. Ostatnio nieco się zbuntowałam, bo miałam dość tych wszystkich pomiarów Carlisle'a. Po prostu chwilowo go unikałam, a mając pod ręką Jacoba który w każdej chwili gotów był gdzieś ze mną pójść (ze wzajemnością) nie było to trudne. A i dla mnie nawet przyjemne. - Nie wiem ile teraz mam, ostatnio się nie mierzyłam - przyznałam luźno. Nie rozwijałam tematu; wtuliłam twarz w jego tors i przymknęłam oczy. Było mi dobrze i na razie nie zamierzałam wracać. Chciałam być po prostu tutaj, z Jacobem. Wsłuchałam się w cichu szum morza. Choć powinnam mieć jakąś traumę do tego miejsce (w końcu tutaj powiedział mi o TYM) to nadal lubiłam tutaj przychodzić. Tamto wydarzenie było tematem tabu i nie wracaliśmy do niego. Żyliśmy dalej. I wszystkim z tym było dobrze. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 6:18 pm | |
| - Mam nadzieje że nie urośniesz zbyt szybko. Chyba wiem co powinnaś zrobić. Przeżucić się... noo... nie calkowicie ale...mogłabyś próbiwać jeść więcej normalnego jedzenia. Tak naprawde zacząłem ten temat bo miałem w planie coś co nazywałem misją. Mianowicie przekonać Ness by jadla jak człowiek. Minęło juz parę lat od kiedy losy Wampirow i wilkołaków a tymbardziej moje i Ness połączyły się, ale nadal nie lubiłem zbyt często patrzeć na picie krwi. Bylo w tym coś czego chwilami nie moglem znieść. Wysysanie życia. Pogłaskałem ją po złotyc włosach. To było piękny wieczór. Zastanawiałem się która jest godzina.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 6:39 pm | |
| Odsunęłam się nieznacznie by móc na niego spojrzeć. Wiedziałam o co mu chodzi, rozumiałam to, bo znałam jego opinię na temat picia krwi. - Co konkretnie? - zapytałam nieco przestraszona. Carlisle raz chciał podobnie eksperymentować, ale mu nie wyszło. W sumie skończyło się tym, że unikałam go. przez jakiś czas. Nie zamierałam jednak unikać Jake'a. Poza tym, w przeciwieństwie do Carlisle'a, on znał się na ludzkim jedzeniu. Może nie miała wyjść z tego jedna wielka katastrofa? | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Nie Lip 04, 2010 6:45 pm | |
| - Noo... zacznijmy od tego że.... raz na dwa dni.. zamiast zapolować powinnaś coś zjeść. - Powinnaś wiedziec... jak co smakuje. Chyba nie proboówałaś jeszcze wszystkiego. Przysiągłem sobie że zrobie wszystko by odżywiała się jak człowiek. Uśmiechnąłem się zachęcająco. Nigdy nie chciałem by przez cale życie żywiła się zabijając co jak co ale bezbronne zwierzęta. Wiedzialem już jak to jest, wielokrotnie żywiłem się sarnim mięsem jako wilk. Spojrzałem w jej piękne oczy. | |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Pon Lip 05, 2010 1:05 pm | |
| Nie byłam pewna co - czy po prostu to, że go kochałam i byłam gotowa zrobić dla niego wszystko, czy raczej siła jego spojrzenia, ale tak czy inaczej zaczęłam się łamać. no, może nie tyle łamać, bo już słysząc jak bardzo mu na tym zależy byłam gotowa spróbować. - Czy ja wiem... - powiedziałam cicho. Nie chciałam nawet myśleć, że miałabym unikać Jacoba przez ten jego pomysł. Z drugiej strony wierzyłam jednak, że nie zrobiłby czegoś przeciwko mnie i do niczego by nie zmuszał, gdyby coś poszło nie tak. Bo rozłąka, jak już się przekonaliśmy, była bolesna zarówno w sensie psychicznym, jak i fizycznym dla nas obojga. A preferencję żywieniowe były do niej jednych z najgłupszych możliwych sposobów. - Mogę spróbować - powiedziałam w końcu. Przytuliłam się do niego mocniej. W sumie mogłam odżywiać się tak i tak, a faktycznie byłam sceptycznie nastawiona odkąd Carlisle próbował we mnie coś wmusić. Może właśnie to on nie trafił, a ja się uprzedziłam. Tak czy inaczej ufałam Jacobowi nade wszystko by móc spróbować. Dla niego. - Ale nikomu ani słowa - poprosiłam. Wolałam nie angażować w to całej mojej rodziny, to miało być coś tylko dla mnie i Jacoba. Nie chciała ośmiu wampirów, które próbowałyby zrobić coś po swojemu. Zwariowałabym jak nic. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Pon Lip 05, 2010 1:20 pm | |
| - Noto spróbujemy. -powiedzialem ochoczo. - Nie martw się,nic nikomu nie powiem. -zapewniłem. - To co jutro jedziemy do Port Angels do Restauracji ??? | |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Pon Lip 05, 2010 4:21 pm | |
| Westchnęłam. Szybki był, nie ma co. Ale skoro już mu obiecałam... - No dobrze - zgodziłam się. Ponownie zamknęłam oczy i wtuliłam się w jego tors. Ufałam mu, wiedziałam, że nie nalegałby, gdyby nie był pewny swego. Poza tym dla niego gotowa byłam na wszystko. - Boje się tylko, że... - zaczęłam i zaraz urwałam. Nie, raczej nie miało tak się stać. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Pon Lip 05, 2010 4:54 pm | |
| - Czego się boisz? -zaśmiałem się lekko chyląc głowę by spojrzeć jej w oczy. - Tu nie ma cze się bać, po prostu co jakiś czas będziesz próbować czegoś nowego, nowej potrawy. Rozumiesz teraz. Przecież byleczego niebędziemmy jedli. Niebędę ci wciskać kanapek z serem i ketchupem lub mannej kaszki tak jak Carlise. Zjemy coś porządnego. -Chyba się nie martwisz że zwymiotujesz, co? -zapytałem z uśmiechem po czym pstryknąłem ją w nos. Mimo iż była już prawie kobietą czasem zachowywała się jak dziecko.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Sro Lip 07, 2010 4:29 pm | |
| - Nie tego się boję - westchnęłam. Musiałam jednak przyznać, że tym mnie też nieco uspokoił. Te drobniejsze obawy - byłam już całkiem pewna, że nie muszę go unikać, bo raczej wie co robi i nie będzie mnie do niczego zmuszać. Choć tego byłam pewna już wcześniej, bo po prostu mu ufałam. Teraz się w tym tylko utwierdziłam. - Boję się, że... Po prostu tego, że jak będę mniej polować będę bardziej podatna na ludzką krew - wyrzuciłam z siebie. Pamiętałam jak ty wyglądało, gdy w TAMTYM okresie chwilowo straciłam nad sobą panowanie i omal nie rzuciłam się na kogoś. Wywróciłam się i rozcięłam sobie rękę, to mnie otrzeźwiło. Ale potem bałam się sama wyjść z domu; Edward musiał mnie zabrać na polowanie, bo sama nie chciałam. Opowiadałam mu to i bałam się, że ta sytuacja się powtórzy. Owszem, ten dhampir którego kiedyś przyprowadziła Alice by nas ratować przed Volturi mówił, że może się odżywiać i tak, i tak, bo to nie robi mu żadnej różnicy. Ale przecież on nie polował na zwierzęta, jaką różnicy mu robiło czy straci kontrolę i kogoś zabije. Krew ludzka to krew ludzka. Poza tym wątpiłam by próbował tak żyć na dłuższą metę czy regularnie. Wiedział, bo pewnie kiedyś coś tam spróbował, ale pewności też raczej nie ma. Z resztą były różnice pomiędzy płciami naszej rasy. Chociażby on miał jad, a ja nie. Może więc i pod tym względem byłam słabsza? Spojrzałam niepewnie na Jacoba. W tamtej sytuacji powstrzymałam się, bo przypomniałam sobie jego słowa. To, że we mnie wierzy. Czy mając jego wsparcie byłam w stanie powstrzymać się ponownie, tak jakby co? - Chyba za dużo się martwię - stwierdziłam zrezygnowana. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Sro Lip 07, 2010 10:27 pm | |
| - Oj chyba tak. - Bo wiesz... sprawa... eh... - Sprawa twojego odżywiania się... jest ważna nie tylko dla mnie... - ...może nie powinienem teraz ci o tym mówić ale... Odgrarnąlem włosy z jej twarzy, przekrzywiając lekko głowę by móc spojrzeć w jej piękne brązowe oczy. uśmiechnąłem się serdecznie patrząc na nią z miłością. - Bo wiesz...SKARBIEE.... -Uśmiechnąłem się szerzej. Ta mysl była jedna z na jpiekniejszych. Było to marzenie które w krótce miało się spełnić. Tylko ja i Moja Ness. - Mam nadzieje... Kurcze!Było mi głupio.Miało to zabrzmieć jak cos w rodzaju oświadczenia co do wspólnej przyszłości. - Kiedy już będziemy razem mieszkać... wolałbym byś żywiła sie noo... normalnie. -zebrałem się w sobie.Pod koniec zaśmiałem się zawstydzony i poszerzyłem uśmiech.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Czw Lip 08, 2010 7:26 pm | |
| Rozszerzyłam oczy zaskoczona. Kiedy już będziemy razem mieszkać... Wtuliłam się w niego jeszcze mocniej. - My? Naprawdę? - ucieszyłam się. Oczywiście, że się u cieszyłam. W końcu jedyne czego chciałam to być z nim na zawsze. - W takim razie musimy spróbować - zaangażowałam się. Byłam gotowa wytrzymać, nawet jeśli będę musiała trochę pomęczyć się z pragnieniem. Trudno. - Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najwyżej będę polować raz na jakiś czas, jak najrzadziej - zaoferowałam się. Nie chciałam nikogo zaatakować, zwłaszcza jego. Bo mnie podobał się zapach wilkołaka, nie odstraszał mnie, raczej przeciwnie - przyciągał. Chciałam z nim być za wszelką cenę. W sumie to nawet nie musiało się to skończyć źle. I tak najlepiej by było gdybym znalazła się w podobnej sytuacji co Carlisle - po prostu przestała czuć zapach krwi. To by całkiem rozwiązało problem. | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Pią Lip 09, 2010 4:18 am | |
| - Raz na jakis czas, tak , bo własnie o to mi chodzi Ness. -uśmiechnąłem się. Słońce zniżyło się maksymalnie chowając za horyzontem. Robiło sie już ciemno. Swierszcze zaczynały swoją grę. Uwielbiałem to. - Robi się już ciemno, odprowadzić cię do domu(?), wpadniesz jutro czy ja mam przyjść ??? -zapytałem bez zastanowienia.
| |
|
| |
Renesmee
Postów : 32
| Temat: Re: Najwyższe Klify Wto Lip 13, 2010 6:14 pm | |
| Uśmiechnęłam się, co równoznaczne było z moją zgodą. Raz na jakiś czas... Tak, to byłam w stanie zrobić. - Jak wolisz, ale mogę iść sama - zapewniłam go. Pocałowałam go krótko i bardzo niechętnie wyswobodziłam się z jego objęć. Czas leciał zdecydowanie zbyt wolno. - Hmm, możesz przyjść - uśmiechnęłam się i zmusiłam do ruszenia z miejsca. Bardzo niechętnie pobiegłam w stronę domu. Szczerze mówią to nie mogłam się doczekać następnego dnia. Nawet jeśli miał mnie "męczyć" tym ludzkim jedzeniem. //Dom Belli i Edwarda, Pokój Renesmee | |
|
| |
Jacob Black ADMIN
Postów : 77
| Temat: Re: Najwyższe Klify Wto Lip 13, 2010 9:23 pm | |
| Zanim się obejrzałem zniknęła mi juz z oczu. Westchnąłem lekko. Byłem już trochę znuzony. Po takim dniu jak ten mógłby pomóc mi jedynie dobry browar. Cóż jesień, robiło sie coraz zimniej choc akurat mi i innym wilkołakom to nie przeszkadzało ale piwo to piwo... niezależnie od pogody piwo jest dobre. Po chwili koncząc podziwiec zachód słońca uswiadomiłem sobie jakie plotę bzdury. Cóż... zawsze wiedzial;em ze jestem prostym chłopakiem. Poprostu Jacobem. zaśmiałem sie sam z siebie i zrzuciłem ubranie. Przypiąłem je do nogi by szybko dotrzeć do Starego Niedzwiedzia.
// bar Stary Niedzwiedż // | |
|
| |
Leila
Postów : 50
| Temat: Re: Najwyższe Klify Sro Lip 14, 2010 3:20 pm | |
| //Bar ,, Stary Niedzwiedz ,,
Dojazd do klifu był bardzo krótki, przez całą drogę gadaliśmy i się śmialiśmy. Po zaledwie kilku minutach byliśmy na najwyższym klifie. Stanęłam na krawędzi klifu i spojrzałam na Mike -No i jak takie nie bezpieczeństwo ci odpowiada?-spytałam się | |
|
| |
Michael Lupin
Postów : 54
Nasze Postacie Wpojenie::
| Temat: Re: Najwyższe Klify Sro Lip 14, 2010 3:27 pm | |
| // Bar "Stary Niedźwiedź"
Spojrzałem w dół. Do wody było dosyć daleko. -Jak daleko jest do wody? 20 metrów? Zapytał prychając cicho. -Prościzna. Choć wcale tak nie uważałem. Wyglądało to conajmniej przerażająco... | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Najwyższe Klify | |
| |
|
| |
| Najwyższe Klify | |
|